Kuchenka spirytusowa Esbit

Od ponad dwóch lat używam tylko kuchenki spirytusowej na wyjazdach. Kupiłem ten model, bo mój poprzedni Mil-Tec się popsuł. Wygląda na dużo solidniejszy. Dobrze, że posiada zasłonę na płomień. Wnętrze kuchenki jest lepiej wykonane niż w tańszym modelu. Wyczuwalna jest wyższa jakość, jeżeli można tak powiedzieć o kawałku blachy z dziurkami. Może kiedyś zainwestuję w system Trangia, ale póki co ta kuchenka za 70 zł starczy na wiele lat użytkowania we wszystkich warunkach pogodowych. Warto dokupić również ruszt i wiatrołap – to nieduży wydatek, a zdecydowanie poprawia wygodę, zwłaszcza jesienią czy zimą. Używam ok. 5l biopaliwa na sezon i mam rozwiązanie na wyjazdy gotowe. To raczej nie jest produkt dla osób, którym zależy na szybkim gotowaniu, ale ja w lesie cenię sobie spokój i nieśpieszne tempo.

Kuchenka jest bardzo dobrze wykonana i lekka. To chyba najlepszy wybór na krótkie wyjazdy dostępny na rynku, ale poradzi sobie też podczas dłuższych wypraw. Jedyny minus to konieczność osłonięcia jej od wiatru, żeby działała efektywnie, jednak nie jest to duży problem.

Zagotowałem dwa litry wody w czajniku w 10-12 minut, ale w warunkach domowych. Na zewnątrz lub w lesie trzeba byłoby zabezpieczyć ogień przed wiatrem. Kuchenka jest wydajna! Nie zauważyłem wycieków, gdy jest zamknięta, ale warto na wszelki wypadek schować ją do woreczka strunowego. Bardzo polecam – świetny palnik!

Bardzo dobra kuchenka spirytusowa, działa bez zarzutu i daje dużo mocy. W porównaniu do innych marek plusem jest to, że pokrywa do gaszenia płomienia ma uchwyt, co ułatwia jej zdejmowanie, zwłaszcza gdy płomień jest mocny.

Blacha jest grubsza niż w chińskich odpowiednikach, waga odpowiednia. Bardzo dobrze podgrzewa i gotuje wodę czy napoje. Taka kuchenka powinna być zawsze pod ręką, bo różnie bywa z dostępnością innych źródeł paliwa.

Kuchenka działa prawidłowo. Niestety nakręcany dekielek trzyma bardzo słabo i łatwo przekręcić gwint, przez co transportowanie paliwa w kuchence jest ryzykowne – zapewne przez zbyt grubą uszczelkę. Poza tym jestem zadowolony. Gotowanie 0,8l wody na denaturacie bez osłon od wiatru trwa około 10 minut.

Moim zdaniem to świetny produkt. Warta polecenia, solidna, wykonana z mosiądzu, dobrze zaprojektowana. Pokrywka trzyma solidnie. Regulacja płomienia bardzo praktyczna, rączka nie nagrzewa się. Użytkowanie jest wygodne. Przetestowana na kilku paliwach – etanolu, denaturacie, benzynie ekstrakcyjnej i benzynie do zapalniczek (na tej ostatniej trochę dymi). Maksymalna bezpieczna pojemność według producenta to 70 ml, co zależnie od paliwa i warunków wystarcza na około 25-30 minut pracy.

Kuchenka jest bardzo estetycznie wykonana, czuć dobrą jakość. Przetestowana z bioetanolem oraz stojakiem od Milteca – to świetny zestaw. Dodatkowym plusem jest czapeczka do gaszenia.

Oczywiście można kupić chińską wersję, ale w tej cenie nie ma sensu ryzykować z niepewnymi zamiennikami. Produkt wykonany prawidłowo, jest szczelny i raczej wytrzymały.

Kuchenka świetnej jakości. Jest trochę cięższa od chińskich zamienników, ale wyraźnie widać lepsze wykonanie. Podwójna pokrywka to fajny dodatek – jedną z nich (bez uszczelki) można wygaszać płomień.

To najlepsza kuchenka alkoholowa, z jakiej korzystałem. Wszystko świetnie przemyślane. Zdecydowanie polecam każdemu, bo naprawdę warto ją mieć.

Na początku miałem wątpliwości co do przydatności tej kuchenki, ale szybko zmieniłem zdanie! Myślę, że warto mieć ją na wszelki wypadek w podróży, szczególnie gdy inne paliwa są niedostępne. Polecam.

Kuchenka wykonana jest solidnie i estetycznie, nadając klimat retro podczas biwaku. Jeśli chodzi o technikalia, jest szczelna, więc można bezproblemowo nalać paliwa i przenosić w plecaku – to idealne, lekkie rozwiązanie na jednodniowe wypady, np. rowerowe. To jeden z najmniejszych możliwych wariantów kuchenek, choć chyba mniejsze są tylko na tabletki z paliwem stałym. Kuchenka spirytusowa ma przewagę, bo radzi sobie z zagotowaniem litra wody w dodatniej temperaturze. Testowałem ją też około 0°C i bez problemu zagotowała 0,75l. Należy pamiętać, że jest bardzo podatna na wiatr i warto mieć składany wiatrołap lub samodzielnie ją osłaniać, np. plecakiem. Sprawdza się z bioetanolem do kominków – niewiele dymi, paliwo ekologiczne, koszt ok. 15-18 zł za litr. Mieści ok. 50-70 ml paliwa, co w zależności od warunków wystarcza na ok. 20-30 minut palenia (w domu zagotowałem 750 ml w 9 minut). Osobiście bardzo polecam to puzderko.

Porządnie wykonana, a najważniejsze – uszczelka skutecznie zabezpiecza przed wyciekiem.

Kuchenka działa bardzo dobrze, a co najważniejsze – uszczelka jest skuteczna, więc paliwo nie wycieka. Warto dokupić druciany ruszt, by swobodnie gotować.