Multitool Leatherman Surge NEW z kaburą

Tym razem mam czarną wersję. To prawdziwy koń roboczy wśród amerykańskich narzędzi. Cena jest wysoka, ale wielu kusi, żeby go w końcu mieć.

„Porządny sprzęt”. Prawdziwy olbrzym wśród narzędzi Yankee. Solidny wół roboczy – co tu dużo mówić. Tani nie jest, ale wielu z pewnością marzy, by w końcu go mieć.

Genialne narzędzie do każdego typu zajęć – od skręcania mebli, przez budowę szopy, po naprawę samochodu. Największym atutem jest system T-Shark, który umożliwia użycie brzeszczotów od Boscha i Parkside.

Leatherman to prawdziwa klasa, ostre ostrza, solidny i starannie wykonany multitool, świetnie sprawdza się na strzelnicy i w terenie. Długo zwlekałem z zakupem, ale jestem zadowolony. Muszę jeszcze sprawdzić, czy w innych modelach tak łatwo otwiera się kombinerki.

To urządzenie jest niesamowicie wytrzymałe, choć cena mogłaby być nieco niższa – ale za jakość i markę się płaci. Aktualnie nie żałuję zakupu, w pracy bardzo na nie uważam, bo jest niewielkie, kosztowne i wartościowe.

Świetny multitool, wykonany jak zwykle na wysokim poziomie. Posiada kilka nietypowych narzędzi, jak wymienne piły i pilniki. Doskonały do podstawowych prac jako uniwersalne narzędzie. Serdecznie polecam.

Leathermana i jego narzędzi wielofunkcyjnych nie trzeba już raczej nikomu przedstawiać – to prawdziwy koń roboczy. Zestaw świetnie sprawdza się w garażu, warsztacie, a także jako EDC (oczywiście trzeba pamiętać o jego rozmiarze i wadze).

Leathermana chyba nie trzeba przedstawiać – świetne wykonanie, ma wszystkie najważniejsze funkcje. Używam od kilku lat i nie mam żadnych problemów.

To prawdziwy rzeźnik. Miałem już wcześniej modele Wave, Charge i kilka innych – każdy, komu je podarowałem, był zachwycony. Ostatni zgubiłem na lotnisku, bo zapomniałem o nim w plecaku (kupiony Wisport ZipperFox25, też polecam). Na urodziny rodzina podarowała mi Surge’a, wiedząc, jak jestem przywiązany do tego typu narzędzi. Przez lata użytkowania testowałem różne marki – Leatherman zawsze się sprawdza. Gerbera miałem, ale tam tytanowe szczypce pękały – w Leathermanie, żeby coś zniszczyć, trzeba bardzo się postarać. Surge jest duży, ciężki, świetnie leży w ręce, a narzędzia w tych rozmiarach są bardziej wygodne. Zastąpienie pilnika dużymi nożyczkami to super opcja, bo można wymienić je na piłkę. Pasują też t-sharki od Boscha. Laserowy grawer sprawił, że sprzęt stał się jeszcze bardziej „mój”. Jestem bardzo zadowolony i wiem, że będzie mi służył przez lata, tak jak służył mi Wave. Polecam zakup tego sprzętu właśnie tutaj – serwis, obsługa i radość z zakupów są na najwyższym poziomie.

Leatherman Surge to prawdziwy tytan wśród multitooli, który z pewnością posłuży przez długie lata. W eleganckim czarnym kolorze prezentuje się świetnie – nawet Batman by się go nie powstydził ;-)

Solidne narzędzie, przydaje się każdego dnia. Dużym atutem jest możliwość otwarcia noża i nożyczek jedną ręką, bez rozkładania całego multitoola. Lepiej sprawdza się do noszenia w plecaku czy samochodzie niż w kieszeni.

Duży i wytrzymały multitool. Świetnie sprawdza się przy naprawach, ale i przy drobnych remontach. Starannie wykonany, z dobrych materiałów. W pełni spełnia swoją rolę. Cena adekwatna. Rekomenduję.

Bardzo wysoka jakość wykonania i materiałów, ostre narzędzia i mocne szczypce. Uniwersalne i bardzo praktyczne narzędzie. Jak zwykle polecam sklep Militaria.pl.

To prawdziwy potwór. Świetnie wykończony, dokładny i bardzo użyteczny. Pilniczek się sprawdza. Muszę tylko teraz znaleźć większą torbę ;)

Wygląda nieco masywnie, jednak jego zaletą jest niezawodność. Na co dzień sprawdza się bez potrzeby dodatkowych narzędzi, w pełni wystarczający. Bardzo mi się spodobał. Czarny kolor prezentuje się świetnie.