Świetne krzesiwo – dobrze leży w dłoni, pręt jest naprawdę spory, a choć skrobak jest niewielki, wystarczy jedno pociągnięcie, by pojawiło się mnóstwo iskier. Dodatkowym atutem jest gwizdek w zestawie, którego nie spotkałem przy innych krzesiwach.
Krzesiwo Light My Fire Firesteel 2.0 Bio Army z gwizdkiem - Black
Oryginalne szwedzkie krzesiwo generujące intensywny snop iskier o temperaturze 3000 st. C. Działa niezawodnie nawet w niesprzyjających warunkach pogodowych, takich jak deszcz, wiatr czy śnieg. Wykonane z unikalnego stopu żelaza, ceru i magnezu. Krzesiwo umożliwia rozpalenie ogniska, kuchenki turystycznej lub gazowej, co pozwala na ogrzanie się i przygotowanie jedzenia. Przeznaczone zarówno na wyprawy, jak i w sytuacjach awaryjnych. Zastosowany mechanizm wytwarza intensywny snop iskier.
Duża liczba użyć, wbudowany gwizdek i otwór na linkę
Magnezowy pręt pozwala na wykonanie około 12 000 użyć. Uchwyty zostały wyprodukowane z biodegradowalnego tworzywa przyjaznego środowisku. Dodatkowo krzesiwo wyposażono w gwizdek ratunkowy oraz zawieszkę wykonaną z paracordu. Gwizdek umożliwia sygnalizowanie w sytuacjach awaryjnych, a linka pozwala na przypięcie krzesiwa do plecaka lub kieszeni.
Najważniejsze cechy
- działa w każdych warunkach atmosferycznych
- wysoka żywotność pręta
- zintegrowany gwizdek
- otwór z linką w chwycie
- wydajny iskrownik
Dane techniczne
Kolor: Black
Materiał prętu: stop żelaza, ceru i magnezu
Materiał chwytu: biodegradowalne tworzywo sztuczne
Długość całkowita: 9,5 cm
Długość pręta: 5,5 cm
Średnica pręta: 9 mm
Waga: 58 g
Producent: Light My Fire, Szwecja
MILITARY jest dealerem premium marki Light My Fire.
Light My Fire to szwedzka marka obecna na rynku od 1995 roku, która początkowo zyskała rozgłos dzięki naturalnej rozpałce MayaSticks sprowadzanej z Gwatemali. Przełomowym momentem było opracowanie magnezowego krzesiwa inspirowanego wyposażeniem szwedzkiej armii – produktu, który szybko stał się nieodłącznym elementem ekwipunku entuzjastów outdooru i survivalu. W 2005 roku firma zaprezentowała zestaw MealKit wraz z kultowym sporkiem – uniwersalnym sztućcem łączącym 3 funkcje w jednym narzędziu, który osiągnął status globalnego bestsellera i stał się ikoną marki. Produkty Light My Fire, projektowane i w dużej mierze produkowane w Szwecji, wyróżniają się solidnym wykonaniem oraz charakterystycznym, funkcjonalnym designem. Spork trafił nawet do wyposażenia NASA, jako praktyczne narzędzie używane podczas misji kosmicznych. Obecnie marka jest dostępna w ponad 50 krajach, promując aktywny styl życia i pasję do odkrywania natury.
| EAN | 7331423011537 |
|---|---|
| Kod producenta | 2111011010 |
| Producent | Light My Fire |
| EAN |
Opinie ze zdjęciami
Liczba opinii: 199
-
-
Krzesiwko jak najbardziej warte polecenia – wszystko działa jak należy, jest łatwe do rozpalania i generowania iskier, dobrze wykonane i wygodne w użytkowaniu. Polecam.
-
To krzesiwo jest polecane przez żołnierzy i sprawdzone przez turystów – ja również je polecam, bo po prostu działa. W przeciwieństwie do tańszych opcji faktycznie rozpala ogień. Można nim nawet podpalić knot świeczki. Choć jest drogie, warto je wybrać, jeśli planujesz kupno krzesiwa.
-
Krzesiwo praktyczne i funkcjonalne. Trzeba tylko zedrzeć warstwę zabezpieczającą i zaczyna wytwarzać mnóstwo iskier. Z odrobiną wprawy można rozpalić ogień przy pomocy kory brzozowej albo suchej bawełny właściwie za każdym razem.
-
Działa znakomicie. Jeśli ktoś nie umie wykrzesać z niego iskier, to niech lepiej nie podejmuje się rozpalania ognia w żaden inny sposób. Krzesiwo sypie iskrami nawet przy lekkim potarciu, a przy mocniejszym nacisku robi tyle iskier, że można by nimi wodę zapalić.
-
Krzesiwo daje dużo iskier, zużywa się wolno i jest dobrze wykonane. Iskrownik jest ostry z każdej strony, co sprawia, że zarówno prawo-, jak i leworęcznym będzie wygodnie z niego korzystać. Polecam ten produkt – dodatkowo posiada gwizdek, który może służyć za sygnał alarmowy.
-
Krzesiwo bardzo wygodne w użytkowaniu, łatwo rozpalić ogień. Gwizdek to fajny dodatek. Blaszka jest dosyć mała, dlatego najlepiej używać w jej miejsce noża.
-
To bardzo dobre krzesiwo, które generuje dużo iskier. Jedyny mankament to fakt, że przy intensywniejszym użytkowaniu czasem wypada z plastikowej rączki. Poza tym działa bez zarzutu.
-
To już drugi zestaw Light My Fire Firesteel 2.0 Bio Army, który kupiłem, tym razem na prezent dla znajomego. Na początku był sceptyczny, ale po wypróbowaniu mojego bardzo mu się spodobało. To wszystko dzięki promocji w KSK. Brawo dla sklepu Militaria, oby więcej takich okazji.
-
Bardzo wygodne krzesiwo, bez problemu rozpala ogień. Gwizdek to miły dodatek. Blaszka jest mała, więc najwygodniej iskry krzesać nożem.
-
To już mój drugi komplet Light My Fire Firesteel 2.0 Bio Army – tym razem jako prezent dla znajomego. Kiedyś był sceptyczny, ale po spróbowaniu mojego bardzo przypadł mu do gustu. Wybrałem go dzięki dobrej promocji w KSK. Gratulacje dla Militaria, oby więcej takich okazji.
-
Zachęciła mnie promocja w Militaria, wcześniej wydawało mi się, że to niepotrzebny dodatek, ale okazało się strzałem w dziesiątkę. Teraz używam go do rozpalania kuchenki spirytusowej. Nie muszę już męczyć się z zapalniczką czy zapałkami – teraz bez problemu sypię iskrami. Jest odporne na zimno i wilgoć.
-
Solidne wykonanie, praktyczny kolor w terenie (wybrałem pomarańczowy), co sprawia, że łatwo go nie zgubić. Skrobak działa znacznie lepiej niż w wielu innych krzesiwach. Nie jest to tylko gadżet – naprawdę działa. Nic się nie odkleja ani nie rozpada, sprzęt wysokiej jakości.
-
Fantastyczne krzesiwo. Co prawda nie mam dużego porównania oprócz niewielkich krzesiw dodawanych do multitooli lub innych akcesoriów, ale trudno oczekiwać lepszego produktu niż Light My Fire FireSteel 2.0. Dodatkowo pomarańczowy kolor od razu przyciąga wzrok wśród pozostałych akcesoriów.
-
To zawsze pierwsze krzesiwo, które wybieram (choć każde jest trochę inne). To jedno z lepszych, a podobno nie ma złych krzesiw – tylko trzeba umieć się nim posługiwać. Kupiłem je z ciekawości, bo zachęciła mnie promocja KSK w Militariach i nie żałuję (choć na początku gwizdek nie działał, ale wymieniono na nowy). Aktualnie mam pierwsze krzesiwo Light My Fire Firesteel 2.0 Bio Army z gwizdkiem Cocoshell – polecam!
Brak opinii