Kurtka Helikon Wolfhound Climashield Apex - Flecktarn

Kurtka świetnie sprawdza się zarówno jako warstwa docieplająca, jak i samodzielne okrycie – jest bardzo ciepła i lekka. Zawsze mam ją przy sobie, bo mam już trzecią kurtkę tej marki. W tej wersji w wz 93 na obu rękawach są rzepy. Zdecydowanie polecam!

Wolfhound bez kaptura to świetne uzupełnienie garderoby na trudniejsze warunki pogodowe i bardzo dobra alternatywa dla grubych polarów czy softshelli. Równowaga między wagą a komfortem i ceną wypada bardzo korzystnie! Przy silnych mrozach wybrałbym jednak wersję z kapturem jako samodzielną kurtkę. Najlepiej zaopatrzyć się w obie wersje – trudno znaleźć lepszy produkt w tej klasie cenowej. Szczerze polecam!

Kurtka Wolfhound bez kaptura to świetny dodatek do zestawu softshellowego i doskonała alternatywa dla ciężkich polarów. Stosunek izolacji, wagi i pakowności jest tu na bardzo wysokim poziomie! Brak kaptura nie przeszkadza, gdy nałożysz dodatkową warstwę softshell lub hardshell. Jeśli jednak potrzebujesz kurtki na zimę jako podstawowej warstwy, sugeruję wybrać wersję z kapturem. Najlepiej mieć obie – trudno o lepszy produkt w tej cenie. Zdecydowanie polecam!

Rewelacyjna kurtka, zajmuje niewiele miejsca, a bardzo dobrze grzeje. Bez problemu mieści się pod bluzą munduru i nie wystaje. Zapewnia komfort termiczny. Gorąco polecam.

Tak dobrej kurtki jeszcze nie miałem – świetnie izoluje od zimna przy temperaturach około -4 stopni. Bardzo przewiewny materiał sprawia, że nie trzeba jej zdejmować w ciepłych wnętrzach.

Kurtka jest fajna, niestety dla mnie była zbyt krótka. Na początku kupiłem rozmiar M, ale okazał się za mały, więc wybrałem L – było lepiej, lecz ostatecznie zdecydowałem się na model z kapturem, który jest dłuższy i nie poszerza klatki piersiowej.

Noszę tę kompaktową kurtkę podczas chłodniejszych dni, zwykle w terenie mam ją w plecaku spakowaną w pokrowiec. Mimo że jest cienka, bardzo dobrze utrzymuje ciepło. Przy odpowiednim dobraniu rozmiaru można założyć pod spód grubszą warstwę i wciąż nie ogranicza swobody ruchów, co jest bardzo wygodne podczas odpoczynku.

Porządna kurtka, nie mam większych zastrzeżeń. Niemniej jednak, rozmiar jest odrobinę zaniżony – jeśli wahasz się między dwoma, lepiej wybrać większą. Materiał kurtki jest miękki, przez co łatwo może się uszkodzić o ostre powierzchnie, więc warto mieć to na uwadze.

Kurtka wygląda niepozornie – jest lekka i cienka, jednak zapewnia bardzo dobrą izolację oraz wygodę noszenia. Nie miałem okazji sprawdzić jej wodoodporności podczas deszczu, ale świetnie zatrzymuje ciepło, nie ogranicza ruchów i prezentuje się dobrze nawet na szczupłej sylwetce. Kamuflaż również jest dużą zaletą.

Mam 191 cm wzrostu, rozmiar MON m/XXL – helikon XL pasuje idealnie. Sprawdzona przy 3 stopniach i wietrze, bez słońca – odczuwalnie było -1. Założona na zielony t-shirt zapewniała solidny komfort cieplny. Z cienką merino 170mm, 6 godzin na zerze odczuwalnym zdecydowanie wystarczyło, musiałem nawet czasem rozpiąć kurtkę. Brak kołnierza to jednocześnie wada (konieczność noszenia szala/komina) i zaleta (widać spod MON Gore). Kolor taiga green może z daleka przypominać ocieplacz. Zdecydowanie polecam zarówno do zastosowań służbowych, jak i turystycznych.

To pierwsza kurtka Helikona z ociepleniem, którą kupiłem i muszę powiedzieć, że Climashield daje świetny efekt. Kurtka jest bardzo ciepła i bardzo wygodna do noszenia.

Kurtka Helikon Wolfhound Climashield Apex to świetny wybór – sprawdziła się jako docieplenie na granicy. Jest bardzo ciepła. Używam jej na co dzień zimą, wystarcza pod nią sama koszula i spełnia moje oczekiwania. Gorąco polecam.

Kurtka jest bardzo lekka, waży niewiele, można ją łatwo skompresować, a jednocześnie zapewnia doskonałą ochronę przed zimnem, nawet gdy jest wilgotna. Niestety, łatwo się rozdziera.

Świetna kurtka na okres wiosenny, jesienny i lekką zimę. Wypełnienie climashield bardzo dobrze spełnia swoją funkcję, zapewniając doskonałą izolację. Dodatkowo materiał zewnętrzny jest bardzo odporny na uszkodzenia.

Kurtka jest prosta, ale bardzo przyjemna. Największym jej plusem jest niewielka waga i dobre właściwości termoizolacyjne. Po spakowaniu nie zajmuje dużo miejsca, a w komplecie znajduje się też worek kompresyjny. Osobiście używam jej jako ciepłej warstwy między polarem a kurtką z membraną na silne mrozy, ale spokojnie sprawdzi się również jako wierzchnia warstwa – tylko trzeba uważać, bo nie jest wyjątkowo odporna na uszkodzenia. Mam 182 cm wzrostu i ważę 90 kg, dla mnie rozmiar L jest odpowiedni.