Ogrzewacz benzynowy MFH Silver

1. Jakość wykonania jest bardzo słaba. 2. Nie mieści się w kieszeni w pokrowcu, bo potrzebuje powietrza. 3. Rozpalenie nie jest proste. 4. Mocno śmierdzi, gdy pali się na benzynie ekstrakcyjnej. 5. Do napełniania potrzeba strzykawki, której nie ma w zestawie – warto więc kupić osobno. Ogólnie rzecz biorąc, produkt słaby i lepiej dołożyć trochę i znaleźć coś lepszego.

Prosty sposób na ogrzanie dłoni zimą. Bardzo dobrze grzeje w praktycznie każdych warunkach, wystarczy odrobina benzyny do zapalniczek. Polecam spróbować.

Testowałem urządzenie zarówno w domu, jak i na zewnątrz – nie polecam. Uważam wręcz, że może być niebezpieczne. Bez zasuwki w domu płomień jest tak duży, że mam obawy, iż zapali się zbiornik z benzyną, a po założeniu zasuwki płomień gaśnie, jakby brakowało powietrza. Nie żarzy się tak, jak to opisane w instrukcji. Na dworze bez zasuwki płomień szybko gaśnie. Trudno mi sobie wyobrazić, jak inni noszą to pod ubraniem, przecież wtedy musi zgasnąć przez brak tlenu.

Za tę cenę to ciekawy gadżet. Zobaczę, jak sprawdzi się podczas chłodniejszych dni w terenie. Próbowałem różnych paliw i najlepiej działał na benzynie ekstrakcyjnej, tak jak sugeruje instrukcja - łatwo odpala i pracuje bez problemu (nie polecam używać etanolu do palników turystycznych, bo trudno rozpalić, a może zapalić się płomieniem, co jest niebezpieczne). Na ekstrakcyjnej działał ponad 10 godzin. Testowany w temperaturze otoczenia 21°C – stabilne grzanie, nie parzy. Należy uważać, aby nie zatkać dostępu powietrza. W kieszeni czy w dłoniach najlepiej w pokrowcu z poluzowanymi ściągaczami. Do środka zmieściło się około 35 ml benzyny (odmierzane strzykawką). Trzeba uważać, by nie rozlać ani nie przelać paliwa i obserwować, czy wata wchłania je podczas nalewania.

Jak na tani ogrzewacz jest w porządku. Są trudności z rozpaleniem, później trzeba zapewnić odpowiedni dopływ tlenu, bo często gaśnie. W temperaturze pokojowej długo i stabilnie grzał, ale pod ubraniem i w niższych temperaturach pojawiły się problemy. Nadaje się raczej jako zapas do czegoś lepszego.

Jak za tę cenę jestem zadowolony, nie spodziewam się więcej. Jeśli ktoś ma większe wymagania, lepiej wybrać Zippo.

Grzeje, ale trochę śmierdzi.

Dobrze ogrzewa ręce.

Nie do końca polecam, jeśli już to lepiej wydać trochę więcej i kupić Zippo, chociaż ten też działa.

Grzeje łagodnie, ale równomiernie.

Ogrzewacz jest wart swojej ceny.

Bardzo dobra jakość, spełnia swoją funkcję, polecam.

Jakość odpowiada cenie, ogrzewacz gaśnie w kieszeni.

Za tę cenę jakość jest w porządku, krótko się pali i gaśnie w kieszeni, ale może się jeszcze wyrobi.

Za tę cenę to przyjemna zabawka :) Trzeba jednak uważać, aby nie podpaliła innych rzeczy; warto też dokupić dodatkowy wkład.