Bluza Viking Yosemite Hoodie Man - Black

Za tę kwotę naprawdę warto kupić. Bluza jest bardzo lekka, ciepła i dobrze dopasowana do sylwetki. Nosi się ją wyjątkowo wygodnie. Testowałem ją przy temperaturze -3°C, zakładając na nią Helikon hardshell. Sprawdziła się bez zarzutu. Szczerze polecam.

Ta bluza sprawdza się świetnie. Użytkuję ją dopiero około półtora miesiąca, ale już miałem ją często na sobie. Zazwyczaj noszę bluzy przez większą część roku, poza typową zimą, przy czym wcześniej wybierałem głównie bawełniane modele. Ten egzemplarz jest w całości syntetyczny, jednak oceniam go bardzo pozytywnie. Kolor to raczej oliwkowy bądź wojskowy khaki, nie klasyczny khaki. Tak czy inaczej, prezentuje się znakomicie. Zamykane kieszenie to duży plus. Otwory na kciuki w mankietach są świetne, chętnie z nich korzystam. Jest też jeden atut, który nie został opisany – kieszenie boczne są tak uszyte, że tworzą od środka dodatkowe przegródki, do których chowam czapkę, komin czy cienkie rękawiczki. Jeden minus, przynajmniej dla mnie, to dość niski kołnierz pod szyją. Trzeba uważać, by po zapięciu zamka użyć osłonki, inaczej można podrażnić szyję. Gdy jest chłodniej, noszę komin, więc problem schodzi na dalszy plan. Uważam jednak, że wyższy kołnierz (o 4-5cm) całkowicie rozwiązałby tę kwestię. Mam 184cm wzrostu i ważę 75kg – rozmiar L jest doskonały.

Rewelacyjna bluza, elastyczna, komfortowa, nie jest przesadnie ciepła, ale dobrze dogrzewa w jesienne dni, bardzo starannie wykonana i nie mam do niej większych uwag. Wygląda jak softshell, lecz nie ochroni przed wodą ;) Jest też dość długa, co mi odpowiada, bo podczas kucania nie mam odsłoniętych pleców jak u hydraulika :D W promocyjnej cenie zdecydowanie warto ją kupić.